Najlepsze światło to oczywiście pojęcie względne. Dla jednego dobre będzie takie, które oświetli jak największy fragment pokoju, dla drugiego to, które dyskretnie podświetli tylko jakąś jego część. Niezależnie od naszych potrzeb, warto wiedzieć, że dokładne miejsce przyklejenia taśmy ma olbrzymi wpływ na to, jakie światło będzie ona dawać.

Światło w naszych pomieszczeniach rozchodzi się wzdłuż linii prostych, co wyraźnie zaobserwować można na rysunku powyżej (wystarczy spojrzeć na cień widoczny na ścianie za profilem z taśmą LED).

Przed montażem taśmy LED oraz planując ich rozmieszczenie, warto wziąć pod uwagę kąt ich świecenia. Producenci zazwyczaj zamieszczają informację o nim w opisie produktu. Taśmy w naszym sklepie mają kąt świecenia równy 120 stopniom. Montaż paska w profilu LED może wpłynąć na ograniczenie tego kąta – w zależności od przekroju profilu.

Wyobraźmy sobie, że planujemy podświetlić sufit w salonie, umieszczając taśmy LED na zawieszonych kilkanaście centymetrów pod nim półkach kartonowo-gipsowych. Gdzie powinniśmy umieścić taśmy LED na ścianie? Rozwiązań jest kilka, w praktyce jednak ludzie decydują się zazwyczaj na jedno z dwóch rozwiązań.

Pierwsze rozwiązanie polega na przyklejeniu taśmy na półce kartonowo-gipsowej. Jego zasadniczą zaletą jest pewność, że diody nie będą widoczne z pokoju (aby tak się stało, musielibyśmy patrzeć na nie z góry). Ma ono jednak także swoje wady. Na rysunku obok zobaczyć możemy, jak w takim przypadku rozchodzi się światło emitowane przez paski ledowe. Najlepiej oświetlonym miejscem jest niewidoczny z pokoju zakamarek między ścianą a sufitem. Nie o to przecież nam zazwyczaj chodzi.

Dużo więcej światła rzucimy na sufit, kiedy przykleimy taśmę LED na ścianie. Takie rozwiązanie również jednak ma swoje ograniczenia. Stosując je musimy zwrócić szczególną uwagę na to, by taśma nie była widoczna. Powinniśmy sprawdzić, czy nie zauważymy jej nawet z najbardziej odległego miejsca pokoju oraz, czy nie będą widzieć jej osoby nieco wyższe od nas. Im bliżej sufitu podwiesimy taśmę, tym więcej światła nam da, jednak niezamaskowane diody nie wyglądają zbyt estetycznie.

Zastanawiacie się, jak zamontować taśmę LED na ścianie, żeby uzyskać najwięcej światła w alternatywnej instalacji? Macie swoje pomysły, ale wolelibyście, żeby ktoś zajmujący się na co dzień światłem na nie spojrzał? Piszcie do nas tu lub kontaktujcie się z nami na naszym Facebooku. Chętnie pomożemy :)